Kto by przypuszczał,
że głupkowaty maruda z kreskówkowego serialu The Ricky Gervais Show – Karl Pilkington zrobi tak zawrotną
karierę na Wyspach? Sami musimy przyznać, że byliśmy wielkimi fanami jego
drugiego serialu, tak jak wyżej wymieniony ponownie zrobił z zamieniającym
wszystko w złoto duetem Ricky i Stephen Merchant czyli An Idiot Abroad.
The Moaning of Life
jest jakby kontynuacją zwariowanych podróży Anglika, w których jego
najważniejszym celem jest narzekanie i kontestacja wszystkiego, co mu się nie podoba
za granicą. Kreacja mieszczańskiego buraka tak przypadła do gustu widzom, że Moanig of Life szybko stał prawdziwym
hitem w U.K. a sam główny bohater stał się rozchwytywanym celebrytą, którego
kreskówkowa podobizna głowy o charakterystycznym wyglądzie pomarańczy stała się
symbolem popkultury (ludzie zasypują fanpage Karla ze zdjęciami właśnie takiego
tatuażu).
![]() |
[Jeden z tatuaży z podobizną Karla.] |
Karl
już w swoim pierwszym telewizyjnym występie w animowanym serialu stwierdził, że
nie przepada za podróżami, mimo to prawdopodobnie objechał już cały świat.
Nadal jednak nie zmieniło to jego gburowatego podejścia do pomysłów i odmienności
w obcych kulturach. Ktoś mógłby zaraz
pomyśleć o podobieństwie do Cejra, lecz nic bardziej mylnego, Karl, mimo, że
nie jest jakimś mędrcem, robi naprawdę inteligentny show, zabawny i wręcz
uroczy, nie traktuje ludzi, z którymi się spotyka z wyższością, ignorancją czy
kpiną człowieka zachodu. Jest wręcz niejednokrotnie tak zdezorientowany lub
przerażony rzeczami, które nie mieszczą się w jego malutkim rozumki, że aż
kraje się serce, do czego oni go tam zmuszają. Cejr natomiast wszystko wie
lepiej, a poza tym wszystko, co nie rzymsko-katolickie to wiadomo dżuma, srom i
„dziadostwo”. No i w tym największa różnica Cejr wkurw… a Karl nieświadomie
uwodzi, także w Polsce mamy czerstwe a zarazem mdłe programy Cejra zaś
Brytyjczycy mają przesycone humorem i kolorytem niespodziewanych zdarzeń
programy podróżnika „mimo woli” Karla
Pilkingtona, no i jak nie pozazdrościć?
![]() |
[Karl dosyć często, jako ekwiwalentu szczęścia, odnosi się do... ciast.] |
Nie sposób jest nie polubić dziecięcej
szczerości i dziecięcego malkontenctwa Karla,
które do tej pory jest dla nas zagadką, czy jest to na pewno poza przed kamerami. Głównym tematem
serialu jest odnalezienie sensu życia łamane przez szczęścia w życiu, stąd ten
nawiązujący do pythonowskiego Meaning of Life tytuł, który jak nic
oddaje naturę Karla, który akurat uwielbia jęczeć i zawodzić (moan).
W
odróżnieniu to jednakowych i tendencyjnych pomysłów na programy podróżnicze,
jakich u nas sporo, pomysłodawcy Moaning of life, zaskakują z odcinka
na odcinek, nawet pokazując rzeczy, o których już wcześniej słyszeliśmy z
takiej perspektywy, jaka by przeciętnemu człowiekowi nie przyszła do głowy.
![]() |
Od
czasów An Idiot Abroad Karl praktycznie się nie zmienił, można
powiedzieć, że stał się jeszcze bardziej dziecinny. Łatwiej jest go zadziwić i
wzbudzić niezadowolenie i jeśli w An Idot Abroad był rozpieszczonym
12-latkiem, tak w Moaning ma już 8 lat, strach pomyśleć, co zaprezentuje w swoim
kolejnym serialu. Karl, jak przystało na mieszczucha nie kryje się nawet z tym,
że jedyne, co mu się podoba, to rzeczy, które należą lub choćby nawiązują do
zachodniej kultury, także z radością dziecka odnajduje je w odległych zakątkach
globu.
![]() |
[Karl zapytany o jakim kształcie chciałby mieć trumnę, by ta symbolizowała jego charakter poprosił o... trumnę Twixa, z drugim miejscem dla żony. How romantic.] |
Nie sposób nie dać
się rozbawić dosyć radykalnymi pomysłami Karla, który nieraz zaskakuje
oryginalnymi pomysłami na uporządkowanie świata. Nasz podróżnik mimo woli, choć
więcej rzeczy nie lubi niż lubi, prawie w każdym odcinku jest zmuszany by
nagiąć swoje zasady i spróbować rzeczy, do których nigdy nie byłby nawet
skłonny. Śmiech prowokują przed kolejnym karkołomnym wyzwaniem jego pełne
cierpienia miny i charakterystyczne marszczenie czoła w pozie błagania o
litość. Twórcy serialu jednak jej nie przejawią i prawie, że znęcają się nad nim, każąc
mu skakać, tańczyć i jeść obrzydliwe rzeczy dla człowieka zachodu.
![]() |
[Karl kiedy już jest zmuszony tańczyć, to nie może przestać.] |
Nie ma tego złego, co
by na dobre nie wyszło. Bo akurat twórcy Moanig są o wiele mniej drastyczni
dla Karla niż był dla niego Ricky Gervais w An Idiot Abroad, gdzie
nie wahał narażać jego zdrowie a nawet i życie Karla, a do tego w trzecim sezonie i znanego z Willow'a Warwicka Davisa.
Trochę nam żal, że
rozdzielono tak fantastycznie niecierpiący się duet. Warwick miał naprawdę
wyśmienity come-back na ekrany dzięki Life’s too Short a potem w trzecim
sezonie An Idiot Abroad.
![]() |
[Jednym z najzabawniejszym momentów w An Idiot Abroad było przebranie duetu Karl&Warwick za mamę pandę i dziecko pandę, by z bliska mogli obserwować życie pand w Chinach.] |
Mimo wszystko Moaning
of Life nie jest tak drastyczne jak miejscami potrafił być Idiota
za Granicą, i bardziej skupia się tu uwagę na warstwie poznawczej. Karl
zadaje więcej swoich oryginalnych pytań i więcej zauważa, co prowokuje go
snucia swoich mądrości i pomysłów na przeszczepienie niektórych zasad,
oczywiście wg jego interpretacji, jakie odnalazł w czasie swoich podróżach i
przeszczepienie ich na grunt brytyjski.
![]() |
[Karlowi bardzo przypadły do gustu "seanse jęczenia"] |
Moaning of Life to świetna rozrywka
i naprawdę ciekawy obraz współczesnego świata ze wszelkimi jego dysonansami, o
których większość nie miałaby pojęcia gdyby nie podróżnik mimo woli, Karl Pilkington.
![]() |
[Karl chyba nie do końca się z nami zgadza.] |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz